Czy pamięta Pani moment, w którym zawitała u Pani myśl, że zdecydowanie chce się Pani poświęcić tworzeniu biżuterii? Anna Orska: Myślę, że był to raczej proces. Początkowo zajmowałam się przeróżnymi rzeczami związanymi z designem i to wcale nie była biżuteria. Na pewno bardzo pomógł mi stały kontakt z fabrykami, niezwykłą specyfiką pracy, zapachem metali. Dzięki pracy, którą zaczęłam jeszcze podczas studiów, miałam możliwość poznania po pierwsze branży, po drugie samego procesu tworzenia biżuterii. Wiem, że jako artystka, pomysły na kolekcje bierze Pani dosłownie zewsząd. Przenoszone na biżuterię są Pani dostępnymi kolekcjami. Czy zdarzają się pomysły, które nie są możliwe do…
Ekspert radzi
Do przedpołudniowej kawy polecamy nasz nowy artykuł…
5 Days 5 Ways
Zapraszamy na wydarzenie 5 Days 5 Ways…
Rozmowa z… Anną Orską
Czy pamięta Pani moment, w którym zawitała u Pani myśl, że zdecydowanie chce się Pani poświęcić tworzeniu biżuterii? Anna Orska: Myślę, że był to raczej proces. Początkowo zajmowałam się przeróżnymi rzeczami związanymi z designem i to wcale nie była biżuteria. Na pewno bardzo pomógł mi stały kontakt z fabrykami, niezwykłą specyfiką pracy, zapachem metali. Dzięki pracy, którą zaczęłam jeszcze podczas studiów, miałam możliwość poznania po pierwsze branży, po drugie samego procesu tworzenia biżuterii. Wiem, że jako artystka, pomysły na kolekcje bierze Pani dosłownie zewsząd. Przenoszone na biżuterię są Pani dostępnymi kolekcjami. Czy zdarzają się pomysły, które nie są możliwe do…